Miniatury moja miłość... moja pasja...

Lubisz to? :-)

niedziela, 31 stycznia 2010

Nowy komplet wypczynkowy

Zrobiłam nowy KOMPLET WYPOCZYNKOWY. Początkowo miałam dorobić fotel do tamtej sofy jednak stwierdziłam, że potrzebuję sofę w bardziej neutralnych kolorach. Tamta w paski była złym tłem do zdjęć ze względu na zbyt intensywny deseń. Zrobiłam więc nowy komplet: sofę i fotel w kolorze ecru w troszkę innym stylu niż tamta, bardziej nowoczesnym, (tak sądzę).

 

Do zrobienia sofy nie użyłam ani nici, ani igły. Świetnie sprawdził się za to klej do tkanin. Nie jest na pewno bardzo mocna ale na moje potrzeby usadzania lalek i fotografowania w zupełności wystarczy.

Sofa

  

 Fotel


Poduszki na sofę i fotel są oczywiście uszyte :-) Jedna z nich jest wykonana z tkaniny tej samej co ów komplet wypoczynkowy z dodatkiem tildowej, lawendowej taśmy. Drugą uszyłam z lawendowej, tildowej tkaniny. Nie wiem czemu naszło mnie na fiolet, generalnie nie jest moim ulubionym kolorem, jednak świetnie komponuje się z ecru.

 

Poduszki na pewno będą regularnie zmieniane :-) Już mam ochotę szyć następne. Uwielbiam te małe poduszeczki! Myślę, że pięknie wyglądały by również haftowane poduszki lniane.

 

Jutro pokażę Wam co Weronika i Błażej robią na sofie w niedzielne popołudnie bo w tej chwili świeci piękne słońce więc poszli na spacer :-)



poniedziałek, 18 stycznia 2010

Zabawy na śniegu! - Weronika i Błażej

Za oknem zimowa aura więc Weronika i Błażej postanowili wykorzystać pogodę i pobawić się na śniegu!
 Ubrali się bardzo ciepło.



Weronika miała na sobie ciepły, wełniany sweter w paski, z aplikacją bałwanka, do tego czapkę z pomponem, ciepły szalik:



a na nogach getry i białe, modne śniegowce:



 Błażej ubrany był również ciepło w sweter z golfem w pasy: niebieskie, białe, oliwkowe i jasnobrązowe,  oraz wełnianą czapkę i szalik w kolorze granatu (w której wyglądał trochę jak terrorysta w kominiarce :-) :




Oboje na rękach mieli ciepłe rękawice: Weronika - białe, polarowe, natomiast Błażej wełniane granatowe:




Wzięli narty i dalej na śnieg!
Czasem na nogach...



 

Czasem na pupach...

 

 

Byli cali w śniegu:

 

 

Nie ważne jak i gdzie ważne, że razem zawsze jest  fajnie :-)





 


Aż wreszcie wrócili zmarznięci ale zadowoleni do domu na ciepłą herbatkę.

 

I koniec kolejnej przygody :-)

Teraz trochę "od kuchni ":

Sweterki uszyłam im ze sweterków dziecięcych. Weronika doczekała się swoich dżinsów 3/4. Na pewno je jeszcze wykorzystam. Jej buty mnie rozbrajają. W sumie pomysł z ich uszyciem wpadł mi do głowy w ostatniej chwili. Udały się :-) Rękawiczki Błażeja, a także szalik i czapka powstały z uciętych palców starej, wełnianej rękawiczki. Moi bohaterowie leżą teraz na kaloryferach bo trochę byli mokrzy.

Pozdrawiam wszystkich czytających i zapraszam na dalsze przygody wkrótce...

PS. Zdjęcie poniżej zrobiłam dla domagających się anioła czy orła, jak kto woli :-)




koronka




sobota, 9 stycznia 2010

Wpadłyśmy tu tylko na chwilę....Sylwia i Ewa

No właśnie. Wpadły tylko na chwilę bo w poniedziałek jadą do nowej właścicielki, przemiłej Pani K. :-)
Nazwałam je Sylwia i Ewa.

SYLWIA




 Sylwię ubrałam w tonie sportowej elegancji. Spodnie białe zaprasowane na kant, do tego brązowy skórzany pasek oraz błękitną marynarkę w róże. Na głowie ma biały kapelusz z z różą w delikatnym błękicie



Torebka uszyta jest z tej samej tkaniny co spodnie, a jej głównym elementem zdobiącym jest taka sama róża jakie są na marynarce. Na "palcu" błękitny pierścionek ;-).

 


Jej brązowe włosy i oczy fajnie komponują się z brązowym paskiem.




Trudno będzie mi się z nią rozstać :-) ale cóż.



Włożyłam w nią naprawdę dużo pracy aby dopracować szczegóły i uważam ją za jedną z najbardziej udanych moich lalek.

EWA



Ewa jest kopią mojej Tildy Exclusive bo tak miało być. Jest tylko troszkę większa i zamiast białego płaszczyka zrobiłam jej krótki czarny żakiet wykończony futerkiem, co dodało jej szyku. Sukienka taka sama, do tego perełki na szyji i kolczyki oraz pierścionek :-)




Inną ma również torebkę (kopertówkę) no i ta ma buty, a tamta ich nie miała.




 Dziewczyny zatrzymały się u Weroniki i Błażeja do poniedziałku, kiedy to wraz z innymi akcesoriami  ruszają w drogę do Pani K. :-)

 

Pozdrawiam wszystkich odwiedzających :-)

koronka



niedziela, 3 stycznia 2010

Wózeczek II

Już od dawna zbierałam się do zrobienia drugiego wózeczka. W związku z tym, że byłam kilka dni chora i nie bardzo mogłam gdziekolwiek wychodzić, siedziałam sobie przy stole i dłubałam :-) Efekt jest następujący:




 

Długo zastanawiałam się nad kolorystyką. Podstawą miał być na pewno biały, a dodatki...hmm niebieskie, różowe... Wybrałam kolory: biały szary i delikatne dodatki pastelowego różu.

 

Zrobiony jest z tektury, tkaniny i... okładki do książki mojego synka (w poniedziałek do księgarni!)  :-)
Jest częściowo szyty, częściowo klejony.

 

Ten wózeczek ma troszkę inny kształt niż poprzedni - czerwony. Nie wiem czy widać to na zdjęciu.Ten jest również troszkę mniejszy. Długość - 12 cm, wysokość  14 cm, szerokość 8,5 cm. Zamieściłam poniżej zdjęcie wózka i nożyczek aby można było sobie wyobrazić wielkość (małość).



Myślę też nad pościelą. Obecnie jest poduszeczka z aplikacją kwiatka, kocyk obszyty różową muliną i biały materacyk. Zawiesiłam również różowe koraliki, jako zabawkę dla maluszka, którego nie ma. (Ulla6 liczę na Ciebie... ;-) Mam pytanie do Was - osób oglądających, co byście zrobiły, zmieniły, dodały... Mam wątpliwości czy nie powinnam uszyć bardziej kolorowej pościeli. Liczę na Wasze sugestie. Pozdrawiam cieplutko.

koronka

piątek, 1 stycznia 2010

Weronika została królową balu!

Po długich oczekiwaniach nadszedł wreszcie Sylwester. Weronika i Błażej wybrali się w tym roku na bal... Weronika założyła piękną, długą suknię ecru:



Do tego miała niebieskie kolczyki i wisiorek, które pięknie komponowały się z jej oczami. Włosy związała z tyłu.





Błażej wyglądał równie elegancko:
 


Miał na sobie ciemny garnitur w delikatne, białe paski...



... oraz białą koszulę i niebiesko-biały krawat, który idealnie komponował się z błękitną biżuterią Weroniki.

 

 

Na balu bawili się wspaniale! Weronika wyglądała tak pięknie, że została królową balu!





Tańczyli aż do rana...




 

 

 

 

 

 

Chwilami było baaaardzo romantycznie:

 

 

:-)

Życzę wszystkim odwiedzającym Szczęśliwego Nowego Roku 2010!

Moje starsze posty zobaczysz tutaj:

Popularne posty

Tak lubię:

Tak lubię:

Zmęczona oglądaniem i czytaniem? Usiądź i odpocznij :-)

Zmęczona oglądaniem i czytaniem? Usiądź i odpocznij :-)
Mam nadzieję, że mnie znów odwiedzisz!